Dwa tygodnie spędzone u babci. Babcia zadowolona i Tosi nie chciała oddać :)
Poco wozić Tosię w wózku, jak można nosić na rękach.
Na dworze coraz chłodniej to sprawdziłyśmy, czy śpiworek się nada
Tosia nie lubi się nudzić, znalazła nowy sposób na zabawę z matą.
przyszedł prezent na pierwsze pół roczku
Moje grzeczne Cudo
jak mnie tu dawno nie bylo ,ale z Tosi śliczności ,chciała bym miec jeszcze takie maleństwo ,ale niew obecnej sytuacji niestety
OdpowiedzUsuńśliczna jest :) cudo małe;)
OdpowiedzUsuńKsiężniczka Mała :) widać że babcine oczko w Głowie
OdpowiedzUsuńJaka ona jest słodka :) Aż mi się zatęskniło za takim bąblem :)
OdpowiedzUsuńOtwarty jest, ale nie ma prywatnego :P
Usuńhttp://wilczyca-prywatnie.blogspot.com/
Tosia jest do schrupania !
OdpowiedzUsuńW tej białej czapie wygląda pięknie :))))
Buziaki dla księżniczki ;*
Ależ ona słodziutka jest w tym futerkowym kombinezonie hehe :)
OdpowiedzUsuń